niedziela, 30 listopada 2014

Piernik biszkoptowy z jabłkami

Szukałam połączenia smaku piernika z czymś dobrym. Postanowiłam wczoraj upiec biszkopt dodać parę korzennych przypraw - zapach unosił się po całym domu... połączyłam mój piernikowy biszkopt z jabłkami i lekkim budyniem, a dokładniej kremem z mojego przepisu na Miodownik. Ciasto wyszło obłędne, polecam wypróbować, jestem pewna że zachwyci Was smakiem!






Składniki na biszkopt:

- 6 jaj
- 3/4 szkl. maki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szkl. cukru
- łyżeczka cynamonu
- paczka przyprawy korzennej (do piernika)
- 2 łyżki oleju

Składniki na jabłkowa galaretkę:

- 8-10 dużych jabłek
- 2 galaretki agrestowe (po 35 g)

Składniki na krem budyniowy:

- 2,5 szkl. mleka
- 1 budyń waniliowy bez cukru 35 g 
- 4 łyżki cukru  
- 3 pełne łyżki mąki pszennej
- 180 g masła

Dodatkowo:

- 4 łyżki dżemu porzeczkowego lub konfitury śliwkowej
- 4 kostki gorzkiej czekolady
- 3 łyżki margaryny
- kopiasta łyżka kakao 
- 10 orzechów włoskich

Biszkopt: Białka zmiksować na sztywno, dodać cukier następnie po jednym żółtku. Powoli dolać olej miksując na małych obrotach. Wymieszać mąki z proszkiem do pieczenia i przyprawami, dodawać po parę łyżek do pianki jajecznej mieszając ręcznie powoli i dokładnie by ciasto nie upadło. Przelać do przygotowanej brytfanki (u mnie 23cm x 34 cm) piec w temp. 150 st. C ok 30 minut. Wyjąc, wystudzić i przeciąć na pół.
Jabłka: Jabłka obrać, wydrążyć gniazda nasienne, pokroić na małe kawałki, wrzucić do rondelka i dusić na małym ogniu z dodatkiem kilku łyżek wody, mieszać od czasu do czasu. Gdy zrobi się marmolada dodać 2 galaretki, wymieszać, zestawić z palnika i odłożyć w chłodne miejsce.
Krem: 2 szklanki mleka wlać do rondelka, zagotować. W pół szklanki mleka rozrobić budyń z cukrem i mąką. Na gotujące się mleko wlać nasz budyń i delikatnie mieszać. Do ciepłego dodawać partiami masło cały czas mieszając-zdjąć z ognia, pozostawić na kilka minut do ostygnięcia.
Na połowę biszkoptu wyłożyć lekko przestygnięte jabłka z galaretką, równomiernie rozsmarować. Drugą część biszkoptu posmarować dżemem i tą posmarowaną stroną przykryć masę jabłkową. Na górę wyłożyć przestygnięty budyń. Całość odstawić w chłodne miejsce. W małym rondelku z margaryny, kakao i czekolady przygotować polewę, przestudzić i polać schłodzone ciasto. Na koniec posypać posiekanymi orzechami:) SMACZNEGO!!!



piątek, 28 listopada 2014

Tort adwokata

Tortu po raz pierwszy spróbowałam u koleżanki, od razu wiedziałam że to ciasto zagości na moim blogu, gdy dowiedziałam się że przepis pochodzi od Ewy Wachowicz zaczęłam szperać w internecie i znalazłam nagranie gdzie Ewa gości Panią, która to wspaniałe ciasto upiekła :) Wczoraj postanowiłam upiec tort ale zmieniłam nieco przepis-jak to ja :) by był bardziej dopasowany do mojego podniebienia. Wypróbujcie, ten tort jest mocno alkoholowy więc wsiadanie za kierownicę po jego spożyciu grozi mandatem!







Składniki na biszkopt czekoladowy:

- 4 jaja
- pół szkl. mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 4 kostki gorzkiej czekolady
- skórka otarta z połowy cytryny
- 1/3 szkl. cukru 


Składniki na piankę adwokatową:

- 500 ml kremówki
- 4 łyżki cukru pudru 
- 1 śmietan fix (13 gram)
- 300 ml adwokata
- 5 łyżek żelatyny rozpuszczone w 8 łyżkach wrzątku
- łyżka soku z cytryny

Składniki na galaretkę adwokatową:

- 100 ml adwokata
- 2 łyżki żelatyny rozpuszczone w 3 łyżkach wrzątku
- skórka otarta z połowy cytryny

Dodatkowo:

 - żurawina
 - płatki migdałowe
- 40 rurek do obłożenia biszkoptu 

Biszkopt: Białka ubić z cukrem na sztywno, dodać żółtka i mieszając już łyżką dodać mąki wymieszane z proszkiem do pieczeni, kakao, startą czekoladą i skórka cytrynową. Biszkopt piec w tortownicy ok 30 min. w piekarniku nagrzanym do temp ok 140-150 st. C. Biszkopt wystudzić, można nasączyć sokiem z cytryny wymieszanym w proporcji 1:1 z wodą, następnie powbijać dookoła puste rurki (ja użyłam pełnych, miałam ich mniej, dlatego rozluźniłam pierścień tortownicy i tak powbijałam dookoła biszkoptu).
Pianka: Kremówkę ubić z pudrem i fixem, dać na kilka minut do lodówki. Rozpuszczoną zimną żelatynę wlać do 300 ml adwokata, dolać sok z cytryny i dobrze wymieszać.  Wlać ciurkiem do schłodzonej i ubitej kremówki miksując na wolnych obrotach. Krem chwilę chłodzić i przełożyć na biszkopt z rurkami, całość dać do lodówki na około godzinę.
Galaretka: Żelatynę wymieszać z adwokatek i skórką cytrynową (można ją schłodzić w lodówce przed wylaniem). Na piankę wylać delikatnie i powoli galaretkę po czym znów całość chłodzić w lodówce - najlepiej całą noc:) Udekorować płatkami migdałowymi i żelatyną:) SMACZNEGO!!!


 

czwartek, 27 listopada 2014

Koktajl owocowy z kiwi

Zapraszam na bombę witaminową. Proste połączenie łatwo dostępnych owoców może okazać się pysznym deserem, polecam!





Składniki:

- 2 owoce kiwi
- 1 duży dojrzały banan
- 1 duża dojrzała gruszka
- 2 łyżki miodu
- 1/3 łyżeczki kurkumy
- kilka owoców suszonej żurawiny

Owoce obrać ze skórek i pokroić na mniejsze kawałki wkładając je do szejkera. Miód rozpuścić w 1/3 szklanki letniej wody, wlać do owoców, dosypać kurkumy i delikatnie zmiksować. Ja osobiście lubię czuć kawałki owoców więc miksuję chwilkę na średnich obrotach. Doprawić żurawiną :) SMACZNEGO!!!


środa, 26 listopada 2014

Knedle z serem

Bardzo proste danie, obiadowe, jako deser i ciepłe śniadanie - dobre o każdej porze. Te knedelki nauczyła robić mnie moja cudowna mama. Zasmakowały mężowi, więc teraz często pojawiają się na naszym stole, zwłaszcza gdy nie ma czasu na pichcenie większego obiadu. Polecam, są pyszne i proste!





Składniki: 

- 50 dkg sera białego
- 6-8 kopiastych łyżek mąki pszennej (można dać pół na pół ziemniaczanej oraz kukurydzianej)
- 1 jajo
- szczypta soli

Dodatkowo:

- masełko do omaszczenia
- cynamon
- cukier

Ser rozdrobnić widelcem w misce, dodać jajo oraz mąkę i sól, wszystko starannie zarobić ręką tak by powstała jednolita serowa masa. Przygotować drewnianą deskę lub stolnicę, oprószyć mąką. Wyjąc 1/3 ciasta i utworzyć kulę - następnie na desce z kuli utworzyć wałek ciasta (jak na zdjęciu) i za pomocą noża wycinać kopytka. 



W większym garnku zagotować wodę, gdy będzie wrzała wrzucić połowę knedli i delikatnie zamieszać drugą strona łyżki (by ich nie uszkodzić:)). Kiedy wypłyną na powierzchnię gotować jeszcze przez 2-3 minuty, cedzakiem wyjąć na talerz. Posypać mocno cukrem, polać roztopionym masełkiem i oprószyć cynamonem, podawać na gorąco:) SMACZNEGO!!!


poniedziałek, 24 listopada 2014

Chleb pszenny

Zwykły chlebek z dodatkiem mąki "pełne ziarno", pyszny, prosty do wykonania, Zapraszam!




Składniki:

- 2 szkl. maki pszennej
- 1 i 2/3 szkl. mąki pełne ziarno (ja używam tej z Lubelli)
- 350 ml ciepłej wody
- 5 dkg drożdży
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru

Mąke przesiać, dodać sól. Drożdże rozetrzeć z cukrem i zalać połową ciepłej wody, przykryć odstawić do wyrośnięcia. wyrośnięte przelać do miski z mąką, całość starannie zarobić, gdy ciasto będzie odchodziło od ręki przerwać wyrabiania i przykryć czystą ściereczką, odstawić na ok. 30 min by podwoiło objętość. Formę (piekłam na blaszce piekarnikowej) wyłożyć papierem, posmarować tłuszczem. Wyrośnięte ciasto formować na blaszce w kulę następnie przykryć i odstawić w ciepłe miejsce by wyrosła. W tym czasie nagrzać piekarnik do 200 st. C, ciasto zwilżyć wodą i oprószyć ulubionymi ziarnami lub mąka i wstawić do piekarnika. Piec ok. 40 min. w podanej temperaturze:) SMACZNEGO!!!


sobota, 22 listopada 2014

Makowiec z powidłami śliwkowymi

Przyznam szczerze, iż makówki piekłam tylko z mamą, ostatnio jakieś... 6-7 lat temu :) Postanowiłam wczoraj upiec swój własny debiutancki makowiec i przyznam szczerze jest pyszny. Sama skleciłam przepis i za namowa mamy dodałam mały słoiczek powideł śliwkowych własnej tegorocznej produkcji, to była słuszna rada :) Polecam!




Składniki na ciasto:

- 3 jaja
- 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 125 g margaryny
- pół szkl. cukru
- 2 kopiaste łyżki kwaśnej śmietany

Składniki na masę makową:

- 500 g maku (dałam 3 szklanki)
- 125 g masła (lub margaryny)
- pół szkl. cukru
- 3 jaja
- 2 łyżki bułki tartej
- 2 łyżki miodu
- olejek migdałowy do smaku
- 10 dkg rodzynek
- 2 garści płatków migdałowych
- 350 g powideł śliwkowych

Składniki na lukier:

- 3/4 szkl. cukru pudru - sok z połówki średniej cytryny - sok z ćwiartki pomarańcza - otarta skórka z cytryny - skórka kandyzowana pomarańczowa

Ciasto: Białka ubić ze szczyptą soli. W osobnej miseczce utrzeć dokładnie margarynę z cukrem, dodawać po jednym żółtku nie przerywając miksowania. Dodawać mąkę wymieszana z proszkiem na przemian z ubitą pianą. Na koniec dołożyć kwaśną śmietanę - zmiksować.

Mak: Mak sparzyć wrzątkiem, najlepiej na 3 godziny przed wykonaniem masy makowej. Sparzony zmielić 2 krotnie. W makutrze utrzeć masło z cukrem i żółtkami, dodawać po kilka łyżek maku. Do utartego maku dodawać po łyżce powideł. Następnie bułkę tartą, miód, olejek, płatki migdałowe, sparzone wcześniej rodzynki i wszystko dokładnie wymieszać. Na koniec dołożyć ubite białka - utrzeć. Przygotować brytfankę (u mnie 23cm x 34 cm): wyłożyć pergaminem, posmarować tłuszczem i posypać bułka tartą. Ciasto równomiernie rozsmarować na brytfannie, na ciasto dać przygotowaną masę makową - wyrównać. Całość piec w nagrzanym piekarniku do 160 st. C przez około 50 minut. 

Lukier: soki wymieszać, dodać skórkę cytrynową i kandyzowaną pomarańczową, dodawać stopniowo cukier puder i mieszać do uzyskaniu lukru. Wystudzony makowiec polukrować:) SMACZNEGO!!!



piątek, 21 listopada 2014

Sałatka z pora i ananasa

Lubicie sałatki z dodatkiem owoców? Ja bardzo. Tę sałatkę podpatrzyłam u mamy, zawsze ją robiła od kiedy pamiętam z tym że dodawała zamiast ananasa starte jabłko, z czasem jednak zmieniła składnik ze względu na moja alergię na surowe jabłuszka:) Zapraszam do wypróbowania, świetna, prosta i tania!





Składniki:

- 1 średni por
- 6 plasterków ananasa
- 8-12 dkg sera żółtego
- 2 łyżki majonezu dekoracyjnego
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- sól i pieprz do smaku, jak lubisz nutkę ostrego smaku - szczypta pieprzy cayenne

Por pokroić na mniejsze kawałki te zaś na długość i pokroić w kosteczkę, następnie sparzyć wrzątkiem na sicie. Ananasa odsączyć i również pokroić w kostkę. Ser zetrzeć na grubych oczkach. Składniki przełożyć do miski, dodać majonez, śmietanę oraz pieprz i sól do smaku, wymieszać. Najlepiej smakuje schłodzona. Jeśli uznasz, że któregoś składnika jest za mało - dołóż:) SMACZNEGO!!!


czwartek, 20 listopada 2014

Muffinki kukurydziane

Czy mąka kukurydziana zawiera gluten?, otóż wszystkie źródła, które miałam okazję czytać mówią jedno : NIE! nie zawiera glutenu, czyli nie powoduje alergii i sprzyja osobom cierpiącym na celiakię (nietolerancję glutenu). Ale nie będę się rozwodzić na tematy chorób, zapraszam do wypróbowania pysznych muffinek z mąki kukurydzianej z dodatkiem cynamonu i stewi (naturalnego cukru).







Składniki:

- 2 szklanki maki kukurydzianej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki sproszkowanej stewi
- 1/3 szkl. cukru (można ominąć dodając więcej stewi)
- 300 ml mleka 
- 100 ml oleju rzepakowego
- 2 jaja

Dodatkowo:

- płatki migdałowe
- wiórki czekoladowe (posypka)
- cukier puder

Połączyć suche składniki. Jaja roztrzepać widelcem dolać mleko cały czas mieszając i na końcu wlać olej. Wlać mokre składniki do suchych i lekko wymieszać. Gdy całość będzie zbyt gęste można dolać odrobinę mleka lub przegotowanej wody. Ciasto wyłożyć do papilotek umieszczonych w blaszce muffinkowej, posypać płatkami migdałowymi oraz posypką czekoladową, piec w nagrzanym piekarniku do 180 st. C przez ok 23 minuty:) Ciepłe oprószyć cukrem pudrem:) SMACZNEGO!!!


środa, 19 listopada 2014

Chleb pszenno-razowy

Wypiekanie domowego chleba stało się bardzo modne, pewno każdy na swoim kulinarnym blogu posiada post o tematyce Domowe Pieczywo:) Mistrzynią w wypiekaniu chleba w piecu kaflowym była moja babcia..., ta spalona skórka i wspaniały zapach chlebka, a w środku? mniam samo dobro:) Wystarczył pomidor lub kwaśna śmietana i troszkę cukru - znacie to?:) Ja nie jest tak doskonałym piekarzem niemniej jednak uczę się i powiem szczerze, iż mój ostatni wypiek zapachniał babcinym chlebkiem, polecam!





Składniki:

- 2 szklanki mąki pszennej razowej
- szklanka mąki pszennej
- pełna łyżeczka soli (używam różowej-himalajskiej)
- 3 dkg drożdży
- 350 ml ciepłej wody
- łyżeczka cukru
- 1 jajo

Drożdże rozetrzeć z cukrem i zalać połową ciepłej wody, przykryć czystą ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia. Mąki zmieszać ze solą. Wyrośnięte drożdże przelać do miski z mieszanką mąk. Jajo miało służyć do posmarowania chleba przed pieczeniem ale nie wiem jak to się stało, iż znalazło się w chlebie:) dlatego jajo roztrzepać widelcem wlać do mąki. Dolać resztę wody i starannie wyrabiać (gdyby ciasto miało zbyt rzadką konsystencję dosypać trochę mąki pszennej), gdy ciasto będzie odklejać się od ręki, przerwać wyrabianie i przykryć całość ściereczką pozostawiając w ciepłym miejscu do podwojenia objętości (u mnie ok 30-40 minut). Małą keksówkę wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą, wyłożyć równomiernie ciasto i przykryć. W tym czasie nagrzać piekarnik do 210 st. C - wstawić ciasto do nagrzanego piekarnika, piec 15 minut w tej temp, następnie zmniejszyć temp do 180 st. C i piec jeszcze ok. 40-50 minut. Wyjąć z piekarnika i z keksówki pozostawiając na ściereczce do wystygnięcia:) SMACZNEGO!!!


wtorek, 18 listopada 2014

Bułeczki śniadaniowe (na kefirze)

Powiem szczerze pierwszy raz piekłam takie bułeczki typu: śniadaniowe, wyszły rewelacyjne i bardzo delikatne, ale zostało po nich tylko wspomnienie ;) Nie wiedziałam co zrobić z kwaśnym mlekiem, które pozostało z obiadu i wymyśliłam, gdzieś kiedyś czytałam, iż do bułeczek dodaje się właśnie taki dodatek:) Polecam, wypróbujcie przepis, tanio, szybko i zdrowo bo domowo!




Składniki:

- 2 i 3/4 szkl. mąki pszennej
- 1 jajo
- 130 ml ciepłego mleka
- 180 ml kefiru
- płaska łyżeczka soli
- 3 dkg świeżych drożdży
- łyżeczka cukru
- mak lub siemię lniane do posypania

Drożdże rozpuścić w mleku wraz z cukrem, przykryć, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Mąkę przesiać, wsypać sól - wymieszać, dodać rozmącone jajo, kefir i wyrośnięte drożdże - wszystko starannie wyrobić tak by ciasto lekko napowietrzyć. Ciasto ma być lśniące i delikatnie odchodzić od ręki (ew. dosypać jeszcze mąkę). Wyrobione przykryć i pozostawić do momentu podwojenia objętości. Blaszkę piekarnikową wyłożyć pergaminem i posmarować tłuszczem, ręce oprószyć mąka i nabierać ciasto wyrabiając niewielkie kule. Blaszkę z bułeczkami przykryć do wyrośnięcia, a w tym czasie nagrzać piekarnik do ok 200 st. C. Bułki namoczyć delikatnie woda i oprószyć ziarnami, wstawić do nagrzanego piekarnika, piec w podanej temperaturze przez ok 20 min (do zrumienienia) :) SMACZNEGO!!!


poniedziałek, 17 listopada 2014

Sałatka z tuńczykiem

Jeśli lubicie połączenie tuńczyka oraz ryżu to właśnie przepis dla Was :) Sałatka, którą dziś proponuję to kompozycja nie skomplikowana i zarazem bardzo smakowita. Zapraszam do wypróbowania i oceny:) 




Składniki:

- puszka tuńczyka w oleju (kawałki)
- 150 g kukurydzy z puszki
- ugotowany woreczek ryżu (może być ciemny)
- 2 kopiaste łyżki majonezu dekoracyjnego
- 1 płaska łyżka kwaśnej śmietany
- 1 łyżeczka musztardy
- pół małej czerwonej cebulki
- pieprz, sól oraz szczypiorek do smaku

Tuńczyka lekko odcedzić, przełożyć do miski, wsypać ryż, pokrojoną w cieniutką kostkę cebulę oraz kukurydzę. Dodać majonez, śmietanę i musztardę. Doprawić sola i pieprzem do smaku. Wszystkie składniki starannie i delikatnie wymieszać. Jeśli będzie zbyt mało majonezu dodać jeszcze łyżkę. Całość posypać drobno posiekanym szczypiorkiem :) SMACZNEGO!!!


piątek, 14 listopada 2014

Piernik Świąteczny dojrzewający (Staropolski)

Kto już zarabiał na piernik dojrzewający? :) Ja zarobiłam ciasto kilka dni temu i dałam do chłodnego miejsca, teraz czeka i dojrzewa. Przyznam szczerze, iż piekę go pierwszy raz ale znam bardzo dobrze jego smak. Tradycyjny u mnie jest zwykły piernik na piwie (który też znajdziecie na moim blogu), co roku również robię pierniczki z ciasta dojrzewającego 2-tygodniowego i szukając przepisu na piernik 6-tygodniowy trafiłam na takie same przepisy jak na moje pierniczki, z tym że do piernika dodaje się jeszcze mleko i proszek do pieczenia można zamienić na sodę:)

 Przepis na pierniczki: http://anetanapodbeskidziu.blogspot.com/search/label/Pierniki i pierniczki , a przepis na piernik praktycznie ten sam podaję poniżej:) Zapraszam!









Składniki:

- 1/2 kg miodu (użyłam pół litra)
- 1 szkl. cukru
- 3 jajka
- pół szkl. mleka
- 2 opakowania przyprawy korzennej do piernika
- 2-3 łyżeczki cynamonu
- 25 dkg masła
- 1 kg mąki pszennej
- 2 łyżeczki sody i 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Jeśli zajdzie potrzeba i uznacie że wasze ciasto jest mało słodkie można dodać więcej cukru jak również jeszcze jedna paczuszkę przyprawy do piernika:) Dla mnie ta kompozycja, którą podałam jest wystarczająca:)

Masło rozpuścić w rondelku, dodać cukier oraz miód, wszystko podgrzać nie doprowadzając do wrzenia. Całość po wystudzeniu przelać do miski. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia i sodą, wsypać do płynnych składników, dodać przyprawę, cynamon, jaja roztrzepane widelcem i powoli wyrabiać by składniki dokładnie się wymieszały (można użyć miksera-będzie prościej). Ciasto ma rzadką konsystencję ale z czasem będzie ona ulegała zmianie, całość przelać do szklanej miski lub gliniaka (jak w moim przypadku), przykryć bawełnianą ściereczką, odstawić w bardzo chłodne i ciemne miejsce na 6 tygodni (można na krócej jak w przypadku pierniczków). 

Pieczemy ok. 4 dni przed Świętami:) u mnie piernik zniknął całkowicie dopiero po nowym roku:)

Gdy ciasto dojrzeje, należy podzielić je na 3 lub 4 części ( ja z 1/3 upiekłam pierniczki, a z pozostałej 3 blaty na piernik). Przygotować blaszkę - u mnie o wymiarach 32cmx24cm, wyłożyć papierem, posmarować tłuszczem i obsypać bułka tartą. Piekarnik nagrzać do ok. 160 st. C piec każdą część na kolor złoty, u mnie ok. 15-20 min. Przekładać na papier i przykrywać kolejną warstwą papieru. Pierwszy blat posmarować powidłami śliwkowymi (1/3 z podanej ilości) następnie wyłożyć masę grysikową, przykryć kolejnym blatem, wyłożyć resztę powideł i nakryć trzecim blatem piernikowym. Całość dokładnie owinąć czysta ściereczką i pozostawić przez kilka dni w chłodnym miejscu do zmięknięcia. Po kilku dniach podzielić piernik na 4 mniejsze w szerz, ja zostawiłam sobie 2 a pozostałe dwa dałam jako słodki Świąteczny prezent:) Pierniki polać polewa czekoladową, lub polukrować, a jeśli nie macie czasu można posypać je po prostu cukrem pudrem:) SMACZNEGO!!!



środa, 12 listopada 2014

Krokiety na bogato z suszonymi grzybami

Polecam mój przepis na krokiety, w zasadzie na blogach i nie tylko jest mnóstwo przepisów. Krokiety można robić z różnymi dodatkami, zawsze są smaczne. Ja dziś zaproponuje Wam moją wersję, którą nazwałam "Krokiety z bogato z suszonymi grzybami" by nawiązać do zbliżających się Świąt :) Już pachnie? W mojej kuchni do teraz od obiadu :) Zapraszam!





Ciasto na naleśniki:

- 1 i 3/4 szkl. mąki
- 2 szkl. mleka
- 2 duże jaja
- sól do smaku

Farsz z kapusty i pieczarek:

- ok. 1 kg pieczarek
- 80 dkg kapusty kwaszonej lub kiszonej
- 2 małe cebulki
- sól i pieprz do smaku
- margaryna do przesmażania

Do farszu krokietów:

- 450 g mrożonego rozdrobnionego szpinaku
- 3 garści suszonych grzybów
- łyżka masła

Dodatkowo:

- olej do smażenia
- 3 duże jaja
- bułka tarta

Naleśniki: Ze składników na ciasto naleśnikowe usmażyć naleśniki (u mnie 14 szt.).

Farsz z kapusty i pieczarek: Pieczarki obrać zetrzeć na grubych oczkach. Cebulkę podsmażyć na 2-ch łyżkach margaryny i dodać starte pieczarki, posolić, smażyć na małym ogniu na koniec dodać pieprz i ew. jeszcze szczyptę soli. Kapustę ugotować, wystudzić, pokroić na drobno. Cebulkę posmażyć na 2-ch łyżkach margaryny i dodać posiekaną kapustę, podsmażać również na małym ogniu dodając sporo pieprzu i odrobinę soli. Do kapusty dodać pieczarki i wszystko razem wymieszać.

Do farszu: Szpinak rozmrozić i mocno odsączyć - nie przyprawiać, gdyż pozostałe składniki farszu są już wystarczająco przyprawione. Suszone grzybki namoczyć (najlepiej na początku przygotowywania krokietów). Namoczone odcedzić, włożyć do rondelka i zalać wodą -  gotować na wolnym ogniu ok 25 minut co jakiś czas dolewając wodę. Tak ugotowane odcedzić pokroić w kosteczkę i podsmażyć na niepełnej łyżce masła.

Na placek naleśnikowy nałożyć łyżkę szpinaku - rozsmarować, następnie kopiastą łyżkę farszu i na farsz pasek przygotowanych suszonych grzybków, całość zwijać tak jak krokiety. 



Krokiety obtoczyć w jajku i bułce, smażyć na głębszym tłuszczu. Usmażone układać na ręczniki papierowe:) SMACZNEGO!!!



Dobosz

Zapraszam na pyszne ciasto "Dobosz". Piecze się ja na plackach miodowych, a przekłada pysznym kremem na bazie grysiku i olejku migdałowego, tzw. niebo w gębie :) Placki miodowe piekłam do mojego miodownika (przepis również na blogu), ale podam ra jeszcze składniki poniżej. Wypróbujcie naprawdę warto:)

Placki miodowe piekłam w tortownicy o średnicy 24 cm (wyszły 4), można upiec również w nico większej formie kwadratowej (mogą być 3).







Składniki na placki miodowe:

- 3 szkl. mąki pszennej  
- 1 jajo + 2 żółtka
- pół kostki margaryny palmy  
- 4 pełne łyżki płynnego miodu
- 3/4 szkl. cukru pudru
- 2 kopiaste łyżki kwaśnej śmietany
- 1 łyżeczka sody 

 Składniki na krem:

- 1/2 l. mleka
- pół kostki margaryny mlecznej + pół kostki masła
- 3/4 szkl. cukru 
- 5 pełnych łyżek grysiku
- niepełna łyżeczka olejku migdałowego

Dodatkowo:

- 12 pełnych łyżek powideł śliwkowych
- 10 kostek czekolady + 2 łyżki margaryny
- kilka startych orzechów włoskich

Miodowe: Mąkę przesiać, wymieszać z cukrem pudrem i sodą, dodać posiekana miękką margarynę i wyrobić tak jak na posypkę. Dodać żółtka i jajo, miód oraz śmietanę. Składniki połączyć na jednolitą masę (w razie czego można jeszcze dodać 2-3 łyżki mąki). Ciasto dzielimy na 4 lub 3 części. Pierwsza część wyłożyć na przygotowaną wcześniej blaszkę, delikatnie rozprowadzić ciasto palcami od czasu do czasu maczając palce w mące (nie wałkować na stolnicy!). Piec w temp ok. 170 st. C w nagrzanym piekarniku przez 12-15 minut do zrumienienia. Wyjąć delikatnie placek miodowy na deseczkę. Z kolejnymi częściami ciasta postępujemy tak samo.

Krem: Mleko zagotować, wsypać grysik i ugotować na gęsto - przestudzić. Miękką margarynę i masło utrzeć dodać cukier i ucierać na puszek. Ostygnięty, zimny grysik dodajemy do utartego tłuszczu z cukrem (po 2-3 łyżki), na koniec wlewamy olejek migdałowy. 

Pierwszy placek miodowy posmarować czterema łyżkami powideł  następnie wyłożyć 1/3 kremu i równomiernie rozprowadzić, całość przyłożyć kolejnym plackiem i znów powtórzyć czynność. Na ostatni placek rozpuścić w kąpieli wodnej czekoladę dodając tłuszcz i polać wierzch, całość posypać startymi orzechami włoskimi. Dać do chłodnego miejsca (temp. ok. 5-8 st. C) na ok. 5 godzin by placki zmiękły, a smaki się wymieszały :) SMACZNEGO!!!


Ciasteczka maślane

Kiedy pierwszy raz odważyłam się na upieczenie ciasteczek nawet nie sądziłam, że zagoszczą na stałę w moich progach :) Pyszne, lekkie, domow...