Jestem zwolenniczką takich oto propozycji. Jeśli podoba Ci się mój pomysł drogi czytelniku, skorzystaj z przepisu ;) Polecam !!!
Składniki na biszkopt:
- 5 średniej wielkości jaj
- 1/2 szkl. cukru
- 3/4 szkl. mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na sernik gotowany:
- 300 g zmielonego twarogu
- 2 jaka
- 1/2 szkl cukru - użyłam trzcinowego nierafinowanego
- 100 g masła
- 1 budyń śmietankowy + 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 3/4 szkl. mleka
Składniki na frużelinę malinową:
- 500 g malin
- 1/2 szkl. cukru - użyłam trzcinowego nierafinowanego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżeczki żelatyny
Biszkopt: Z podanych składników upiec biszkopt. U mnie forma tortownicy - średnica 24 cm. Po wystudzeniu przekroić na pół.
Ser gotowany: Miękkie masło utrzeć z cukrem, dodawać po jednym żółtku, kolejno zmielony biały ser i na koniec pianę z białek - wymieszać. Masę serową przełożyć do większego rondelka, zagotować mieszając by nic się nie przypaliło. Do gotującej się masy wlać rozrobiony w mleku budyń i mąkę, gotować na małej mocy palnika do momentu aż całość stanie się gęsta. Odstawić do przestudzenia. Jeszcze ciepłym przełożyć nasz biszkopt - najlepiej ciasto umieścić w tortownicy. Schłodzić w lodówce.
Frużelina malinowa: Maliny przełożyć do rondelka, dodać cukier, zagotować. W trzech łyżkach wody rozmieszać mąkę ziemniaczaną, wlać na gotujące się maliny - całość powinna ładnie zgęstnieć. Zdjąć z palnika. W małej ilości zimnej wody namoczyć żelatynę. Gdy dobrze napęcznieje przełożyć do malin - dokładnie wymieszać. Przestudzić.
Biszkopt wyciągnąć z lodówki i wyłożyć na górę połowę malin, znów umieścić w lodówce by pierwsza warstwa lekko stężała - tak postąpić z drugą częścią malin. Schłodzić :) SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz