Składnika na 6-8 kielbasek:
- 40 dkg fileta kurczaka
- 40 dkg mięsa gulaszowego z indyka
- 1 łyżeczka żelatyny namoczona w 100 ml letniej wody
- łyżka stołowa soli (użyłam himalajskiej różowej)
- pół łyżeczki pieprzu mielonego
- 3 kulki ziela angielskiego
- 4 kulki owoców jałowca
- 2 kopiaste łyżki majeranku
- łyzeczka ziarenek kolendry
- łyżeczka lubczyku suszonego
- 3 średnie ząbki czosnku
Dodatkowo:
- folia spożywcza lub jelita
- garnek do gotowania na parze
Mięso zmielić. Ziele angielskie, ziarna kolendry oraz owoce jałowca (kulki) rozgnieść na pyłek za pomocą tłuczka lub utrzeć w moździerzu, jałowiec jest nieco wilgotny więc można go dodatkowo posiekać. Czosnek przecisnąć przez praskę. Do zmielonego mięsa, dodać zmielone ziele z jałowcem i kolendrom, pozostałe przyprawy oraz rozgnieciony czosnek. Wlać napęczniałą żelatynę i starannie wyrobić tak by wszystkie przyprawy dokładnie wymieszały się z mięsem.
Przykryć folią spożywczą i pozostawić na ok.20 min, następnie włożyć do lodówki na dobę by składniki się przegryzły (u mnie 16 godzin i w zupełności wystarczyło). Po tym czasie formować kiełbaski 6 większych lub 8 mniejszych, układać na talerzu.
Przygotować odpowiednią ilość kawałków folii spożywczej (po ok. 35-40 cm), układać na każdym kawałku folii kiełbaskę przeturlać ją dokładnie by nabrała gładszego kształtu następnie starannie zwinąć, chwycić za dwa końce folii i turlając po stole formować pakunek (jak cukierka) by końcówki folii się zwijały - wcisnąć je w mięso. Teraz nasz pakunek będzie bardziej zwarty. Lub użyć jelit jako tradycyjny sposób robienia kiełbasy.
Przygotować garnek do gotowania na parze, ja użyłam zwykłego garnka i specjalnej wkładki do gotowania parowego. Gdy woda będzie wrzeć, poukładać kiełbaski, przykryć i "parować" na małym ogniu 30-35 minut.
Gotowe wyłożyć, od razu rozwinąć by pozbyć się nadmiaru wody wytworzonej podczas gotowania. Podawać na ciepło lub ochłodzić i kroić na kanapki. Można powkładać do woreczka i zamrozić :) SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz