Składniki:
- 7 dużych jabłek (kwaskowych)
- szklanka bakali (wymieszać rodzynki, orzechy włoskie-roztłuczone, daktyle...)
- 1 szkl. cukru
- 2 szkl. mąki
- 4 jaja
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody
- 3 łyżki oleju rzepakowego
Polewa chałwowa:
- 70-80 g masła
- 2 łyzki mleka
- 4 łyzki cukru
- 100 g chałwy waniliowej
Jabłka obrać i pokroić w kostkę, zasypać cukrem - wymieszać i pozostawić. Żółtka wymieszać z olejem, mąkę starannie wymieszać z sodą oraz proszkiem do pieczenia. Białka ubić na sztywną pianę ze szczypta soli. Do jabłek (powinny wypuścić sok) dodać żółtka z olejem, kolejno mąkę, bakalie i na końcu ubitą pianę z białek. Składniki starannie mieszać po dodaniu każdego. Ciasto piec w nagrzanym piekarniku do 180 st. C przez ok. 15 min, następnie zmniejszyć temp. do 150 i piec jeszcze 45 min.
Polewa: Masło rozpuścić w rondelku z dodatkiem cukru i mleka, pokruszyć chałwę i dokładnie mieszać podgrzewając składniki na małym ogniu. Gotowa polewę pozostawić do ostygnięcia.
Jabłecznik odstawić do wystudzenia, zimny polać polewą:) SMACZNEGO!!!
Robiłam kiedyś podobne ciasto. Fajny pomysł na polewę :) U mnie dziś również ciasto z jabłkami, choć nieco inne :)
OdpowiedzUsuńMmm, musiał smakować bosko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam polewę chałwową :)