czwartek, 25 września 2014

Rafaello na biszkopcie

Uwielbiam wszystko co kokosowe:) Ciasto i pralinki typu Rafaello to moi faworyci wśród słodkiego świata :) Polecam przpis na krem, który wykorzystacie np do Karpatki i innych śmietankowych ciast.




Biszkopt:

- 6 jaj
- 3/4 szkl. mąki pszennej + 2 łyżki ziemniaczanej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szkl cukru + 1 łyżeczka cukru wanilinowego

Białka ubić na sztywną pianę ze szczypta soli, dodać cukier i cukier wanilinowy, dokładnie miksować, dodawać po jednym żółtku - ucierać ok 5 minut. Na koniec dodawać po kilka łyżek mieszanki mąk z proszkiem - mieszać ręcznie. Gotowy biszkopt przełożyć do brytfanki wyłożonej pergaminem i obsypanej bułka tartą. Piec w temp ok 150 st. C przez 30 minut.

Krem:

- 2 szkl. mleka
- 3 żółtka
- laska wanilii
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki cukru wanilinowego
- pół szkl. cukru
- pół tabliczki białej czekolady
- ok. 100 ml ajerkoniaku
- 100 g wiórków kokosowych
- 70 g płatków migdałowych
- łyżka masła  lub margaryny
- pół kostki masła i pół kostki margaryny

Do nasączenia:

- 100 ml wódki
- 50 ml wody przegotowanej; Wymieszać.

Krem: Żółtka zmiksować delikatnie z mąkami oraz z pół szkl. mleka - tak by nie było gródek. Resztę mleka zagotować z cukrami. Laskę wanilii przeciąć, wydrążyć nasionka dodać do mleka, skorupkę laski wrzucić również - gdy mleko zacznie się gotować wyjąć.  Do gotującego się mleka małym strugiem wlewać mieszankę z żółtek cały czas mieszając, ugotować ja budyń. Zdjąć z palnika, dodać pokruszoną wcześniej czekoladę, wymieszać i przykryć folią spożywczą by nie powstał kożuch. 50 g wiórków kokosowych oraz 70 g płatków migdałowych zrumienić na dobrze rozpuszczonym maśle - nie przypalić. Masło i margarynę  dokładnie zmiksować, dodawać po jednej łyżce zimnego budyniu. Następnie do całości dolać delikatnie ajerkoniak nie przerywając miksowania - schłodzić w lodówce. Biszkopt przeciąć na pół, nasączyć, posypać nie zrumienionym kokosem, wyłożyć połowę kremu i rozsmarować - posypać połową zrumienionych migdałów i kokosu; przykryć drugim blatem (częścią przekrojoną do góry); znów posypać kokosem niezrumienionym, wyłożyć resztę kremu i dodać kokos z migdałami. Przed podaniem najlepiej jest schłodzić ciasto kilka godzin:) SMACZNEGO!!!




1 komentarz:

Ciasteczka maślane

Kiedy pierwszy raz odważyłam się na upieczenie ciasteczek nawet nie sądziłam, że zagoszczą na stałę w moich progach :) Pyszne, lekkie, domow...