Jabłecznik w innym wydaniu bo z bezą na górze :) Jest z nim troszkę zabawy ze względu na bezę ale smak i kruchość ogółu wszystko wynagrodzi :)
Tortownica: średnica = 24 cm.
Ciasto:
- kostka margaryny - 250g (palmy z murzynkiem)
- 3 szkl mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 żółtka
- 5 łyżek cukru
- łyżeczka cukru wanilinowego
Z podanych składników wyrobić ciasto. Gdy podczas wyrabiania będzie odchodzić od palcy to znaczy, że możemy je nakryć folia spożywczą bądź woreczkiem i wstawić do lodówki do schłodzenia.
W tym czasie przygotować tortownicę - wyłożyć pergaminem - również pierścień - posmarować margaryna i oprószyć krupczatką bądź bułka tartą.
Beza:
-4 białka
- szkl. cukru
- skórka otarta z średniej cytryny
Z białek ubić pianę na sztywno i dodawać po kilka łyżek cukru, na koniec skórkę cytrynową. Bezę piec w nagrzanym piekarniku przez pierwsze 10 minut w 170 st. C, później zmniejszyłam temp do ok. 140 C i piekłam ją kolejne 30 min. Zostawiłam - suszyłam bezę w piekarniku jeszcze ok godziny w temp. ok 100 C.
Beza popęka i taki efekt chcemy osiągnąć. Gdy wystygnie, delikatnie podważyć ją nożem i przełożyć na talerz - od spodu może być klejąca więc delikatnie!
Jabłka:
- 1 kg kwaskowych jabłek (może być kilka szt. więcej)
- 2 łyżezki cynamonu
- 2 łyzki wody
- 4 łyżki cukru
- pół szkl. rodzynek
Jabłka obrać wydrążyć gniazda nasienne, pokroić w grubszą kostkę, przełożyć do rondelka i podlać wodą. Dusić pod przykryciem na małym ogniu co jakiś czas mieszając. Po ok 10 min dodać cukier, cynamon i rodzynki wymieszać poddusić jeszcze chwilkę, zdjąć z ognia.
Ciasto wyjąc z lodówki, przygotować drewnianą deskę lub stolnicę, oprószyć mąką i formować za pomocą dłoni lub przy użyciu wałka cienkie placki (3mm). Wykładać najpierw brzegi tortownicy - zahaczając o spód, a na końcu sam spód. Na ciasto wyłożyć masę jabłkową, wyrównać i przykryć wystającym poza tortownicę ciastem, tak by na środku została luka:
Piec w temp. 160 st C przez 1 h na kolor złoty. Później przełączyć opcję "dół" i zapiekać ok 10 minut. Zostawić w piekarniku do przestygnięcia.
Wyjąć ciasto i nałożyć na wierzch bezę delikatnie ją przyciskając. Jeśli nasza beza nie będzie lepka z podspodu można delikatnie w kilku miejscach posmarować ciasto kwaśną śmietanką
i beza się przyklei :) Kroić dopiero gdy ciasto ostygnie - jest bardzo kruche i delikatne! SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz