czwartek, 27 sierpnia 2015
środa, 26 sierpnia 2015
Ketchup domowy
Czerwone, dojrzewające w słońcu pomidory gruntowe. Już brzmi smakowicie. W tym roku rozpoczęłam produkcję domowego ketchupu i muszę stwierdzić, iż na 8 kg pomidorków się nie skończyło:) Pomidorowe szaleństwo w mojej kuchni trwa. W zależności jak długo będziemy je gotować to taką konsystencję ketchupu otrzymamy, ale szczegóły poniżej w przepisie. Niemniej jednak zachęcam do tego właśnie szaleństwa i jestem pełna nadziei, że poniższe zdjęcia wzbudzą w Was drodzy czytelnicy nieodparta pokusę posiadanie takiego przetworu w domowej spiżarni:) Zapraszam!
Poniżej napisałam listę przypraw, które sami możecie sobie regulować, jeśli uznacie iż jest za mało słodka konsystencje ketchupu dajcie więcej cukru, jeśli mało słone dajcie sól itp :)
Składniki na ketchup domowy:
- 6 kg pomidorów gruntowych (odmiana mięsista może być Lima)
- 6 dużych cebul
- 4 duże czerwone papryki
- 6 średnich ząbków czosnku
- 3 łyżki oleju
- 4 łyżki octu winnego
Przyprawy:
- 4 liście laurowe
- 1/2 łyżeczki ziela angielskiego
- 4 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziarnistego
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki ziaren kolendry
- 4 kopiaste łyżki cukru
- 5 gałązek świeżego oregano ( lub ew. łyżka suszonego)
- mała papryczka chili pokrojona na drobno (+ ew. szczypta chili pieprz cayenne)
Warzywa pokroić na mniejsze części. Czosnek obrać i również przekroić na połówki. Wszystko umieścić w dużym garnku (lub dwóch mniejszych), dolać olej i gotować na wolnym ogniu ok. 3 godzin co jakiś czas mieszając. W tym czasie przyprawy rozetrzeć i wymieszać w moździerzu. Gdy warzywa się zagotują i zmiękną wyłączyć palnik i za pomocą blendera blendować całość na małych obrotach na gładką masę. Ponownie załączyć mały płomień pod garnkiem, dodać przyprawy oraz ocet, zamieszać i odparowywać ok. 1,5-2 godzin w zależności jaką konsystencję ketchupu chcemy uzyskać. Mieszać co jakiś czas by się nie przypalił, trzeba uważać bo będzie mocno bulgotał:). Po czasie gotowania ketchup przecedzamy przez durszlak by pozbyć się łupinek z pomidorów. Ja robiłam to w ten sposób, że nabierałam chochelką po trochu ketchupu do durszlaka i za pomocą łyżki mieszałam nad garnkiem by lśniący przelatywał a łupiny zostawały. Gorący nakładamy do słoików i pasteryzujemy w garnku z również gorącą wodą ok. 15 minut:) SMACZNEGO!!!
Poniżej napisałam listę przypraw, które sami możecie sobie regulować, jeśli uznacie iż jest za mało słodka konsystencje ketchupu dajcie więcej cukru, jeśli mało słone dajcie sól itp :)
Składniki na ketchup domowy:
- 6 kg pomidorów gruntowych (odmiana mięsista może być Lima)
- 6 dużych cebul
- 4 duże czerwone papryki
- 6 średnich ząbków czosnku
- 3 łyżki oleju
- 4 łyżki octu winnego
Przyprawy:
- 4 liście laurowe
- 1/2 łyżeczki ziela angielskiego
- 4 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziarnistego
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki ziaren kolendry
- 4 kopiaste łyżki cukru
- 5 gałązek świeżego oregano ( lub ew. łyżka suszonego)
- mała papryczka chili pokrojona na drobno (+ ew. szczypta chili pieprz cayenne)
Warzywa pokroić na mniejsze części. Czosnek obrać i również przekroić na połówki. Wszystko umieścić w dużym garnku (lub dwóch mniejszych), dolać olej i gotować na wolnym ogniu ok. 3 godzin co jakiś czas mieszając. W tym czasie przyprawy rozetrzeć i wymieszać w moździerzu. Gdy warzywa się zagotują i zmiękną wyłączyć palnik i za pomocą blendera blendować całość na małych obrotach na gładką masę. Ponownie załączyć mały płomień pod garnkiem, dodać przyprawy oraz ocet, zamieszać i odparowywać ok. 1,5-2 godzin w zależności jaką konsystencję ketchupu chcemy uzyskać. Mieszać co jakiś czas by się nie przypalił, trzeba uważać bo będzie mocno bulgotał:). Po czasie gotowania ketchup przecedzamy przez durszlak by pozbyć się łupinek z pomidorów. Ja robiłam to w ten sposób, że nabierałam chochelką po trochu ketchupu do durszlaka i za pomocą łyżki mieszałam nad garnkiem by lśniący przelatywał a łupiny zostawały. Gorący nakładamy do słoików i pasteryzujemy w garnku z również gorącą wodą ok. 15 minut:) SMACZNEGO!!!
wtorek, 25 sierpnia 2015
poniedziałek, 24 sierpnia 2015
Fale dunaju
To ciasto i jego smak pamiętam jeszcze z dzieciństwa, zawsze na imieninach lub urodzinach no i tradycyjnie na święta. Pewno każdy z was miał okazje spróbować choć raz Fal Dunaju. Robi się je na wiele sposobów, dziś zaprezentuje wersję tę najbardziej popularna z kremem i polewą czekoladową. Ostatnio nie miałam pomysłu na niedzielny deser i pomyślałam, iż dawno nie częstowaliśmy się Falami, a przy obecnym sezonie śliwkowym grzechem byłoby ich sobie nie upiec :) POLECAM.
Składniki na ciasto:
- 5 dużych jajek
- 200 g margaryny
- szklanka cukru (200 g)
- 1,5 szklanki mąki (ok 260g)
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka cukru wnilinowego
- 3 kopiate łyżeczki kakao
- śliwki węgierki (ok. 2 szt.)
Składniki na krem:
- 2 szklanki mleka
- 3 żółtka
- 2 duże łyżki mąki pszennej
- 3 duże łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/3 szkl. cukru + 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 200 g dobrego masła
- laska wanilii (niekoniecznie)
Składniki na szklącą polewę:
- 100 g margaryny
- 3 łyżki wody
- 3 łyżki kakao
- 3 łyżki cukru pudru
- 6 kostek czekolady deserowej lub gorzkiej
Blaszkę o wymiarach 33/23 nasmarować margaryną, wyłożyć papierem i papier też można przesmarować margaryną-posypać bułka tartą.
Ciato: Białka ubić z 1/2 szkl cukru na sztywno, w drugiej misce ubić żółtka z 2-gą połową cukru; margarynę (temp. pokojowa) pokroić na kawałki i dodać do ubitych żółtek, powoli miksować by ciasto się nie zważyło. Mąkę wymieszać z proszkiem i powoli dodawać do masy żółtkowej-miksować na wolnych obrotach, następnie dodawać stopniowo ubite białka i delikatnie miksować. 2/3 ciasta przełożyć na blachę, do pozostałej dodać kakao i wyłożyć na jasne ciasto. Na ciemne ciasto wykładać opłukane, wypestkowane i wytarte śliwki miąższem do góry. Piekarnik rozgrzać, piec w temp ok. 160 st., 35-40 min, tak by ciasto nie zeschło.
Krem: 1,5 szkl. mleka wlać do rondelka, dodać cukry, wanilię przekroić wybrać nasionka i dodać do mleka. W osobnym naczyniu miksujemy żółtka, mąki i pół szkl. mleka-na jednolita konsystencję, powoli wlewamy do gotującego się mleka, mieszamy by zgęstniało. Gotowy budyń studzimy. Do miski dajemy masło-miksujemy i dodajemy po jednej łyżce budyniu, miksujemy na średnich obrotach. RADA: by masa-krem się nie ścięła należy masło trzymać w tem. pokojowej i to samo dotyczy budyniu!!! Krem schłodzić.
Polewa: W rondelku rozpuścić margarynę z wodą, dodać kakao i cukier puder mieszać podgrzewając na bardzo wolnym ogniu by nie doprowadzić do zagotowania się, na koniec dodać czekoladę-polewa będzie wtedy błyszcząca, odstawić do wystygnięcia.
Na wystygnięte ciasto śliwkowe wyłożyć schłodzony krem, dokładnie wyrównać i polać polewą czekoladową. Całosć schładać przed podaniem:) SMACZNEGO!!!
Składniki na ciasto:
- 5 dużych jajek
- 200 g margaryny
- szklanka cukru (200 g)
- 1,5 szklanki mąki (ok 260g)
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka cukru wnilinowego
- 3 kopiate łyżeczki kakao
- śliwki węgierki (ok. 2 szt.)
Składniki na krem:
- 2 szklanki mleka
- 3 żółtka
- 2 duże łyżki mąki pszennej
- 3 duże łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/3 szkl. cukru + 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 200 g dobrego masła
- laska wanilii (niekoniecznie)
Składniki na szklącą polewę:
- 100 g margaryny
- 3 łyżki wody
- 3 łyżki kakao
- 3 łyżki cukru pudru
- 6 kostek czekolady deserowej lub gorzkiej
Blaszkę o wymiarach 33/23 nasmarować margaryną, wyłożyć papierem i papier też można przesmarować margaryną-posypać bułka tartą.
Ciato: Białka ubić z 1/2 szkl cukru na sztywno, w drugiej misce ubić żółtka z 2-gą połową cukru; margarynę (temp. pokojowa) pokroić na kawałki i dodać do ubitych żółtek, powoli miksować by ciasto się nie zważyło. Mąkę wymieszać z proszkiem i powoli dodawać do masy żółtkowej-miksować na wolnych obrotach, następnie dodawać stopniowo ubite białka i delikatnie miksować. 2/3 ciasta przełożyć na blachę, do pozostałej dodać kakao i wyłożyć na jasne ciasto. Na ciemne ciasto wykładać opłukane, wypestkowane i wytarte śliwki miąższem do góry. Piekarnik rozgrzać, piec w temp ok. 160 st., 35-40 min, tak by ciasto nie zeschło.
Krem: 1,5 szkl. mleka wlać do rondelka, dodać cukry, wanilię przekroić wybrać nasionka i dodać do mleka. W osobnym naczyniu miksujemy żółtka, mąki i pół szkl. mleka-na jednolita konsystencję, powoli wlewamy do gotującego się mleka, mieszamy by zgęstniało. Gotowy budyń studzimy. Do miski dajemy masło-miksujemy i dodajemy po jednej łyżce budyniu, miksujemy na średnich obrotach. RADA: by masa-krem się nie ścięła należy masło trzymać w tem. pokojowej i to samo dotyczy budyniu!!! Krem schłodzić.
Polewa: W rondelku rozpuścić margarynę z wodą, dodać kakao i cukier puder mieszać podgrzewając na bardzo wolnym ogniu by nie doprowadzić do zagotowania się, na koniec dodać czekoladę-polewa będzie wtedy błyszcząca, odstawić do wystygnięcia.
Na wystygnięte ciasto śliwkowe wyłożyć schłodzony krem, dokładnie wyrównać i polać polewą czekoladową. Całosć schładać przed podaniem:) SMACZNEGO!!!
środa, 19 sierpnia 2015
Rozgrzewający krem dyniowo-cukiniowy
Sezon dyniowy rozpoczęty. Dynię można przyrządzać na milion sposobów, wystarczy nadać jej ulubiony smak i nasze danie nabiera nowego wymiaru. Obowiązkowo co roku pierwszą potrawą przygotowaną przeze mnie jest krem dyniowy. Tym razem podzielę się z Wami moim nowym przepisem, mianowicie pysznym rozgrzewającym kremem dyniowo-cukiniowym. Jest tak smaczny, iż pierwszy talerz zjadłam bez dodatku groszku ptysiowego czy grzanek. Polecam!
Składniki:
- 1,5 litra bulionu drobiowego
- litr przegotowanej wody
- 80dkg dyni pokrojonej w kostkę
- 60dkg cukinii pokrojonej w kostkę
- ugotowana marchewka i ćwierć selera (z bulionu)
- 2 średnie cebule
- 2 duże ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju do podsmażenia
- 1 łyżeczka kminku
- kilka gałązek świeżego oregano
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka imbiru
- 1 łyżeczka suszonego estragonu
- 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
- łyżka soku z cytryny
- sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
- kilka listków świeżej bazylii lub oregano
- grzanki chlebowe lub groszek ptysi
Na patelni rozgrzać tłuszcz, posiekać cebulę i czosnek - delikatnie podsmażyć . Bulion i wodę podgrzać w garnku, dodać pokrojoną w kostkę i obraną ze skórki dynię oraz cukinię następnie dołożyć podsmażone cebulę z czosnkiem. Wsypać przyprawy. Gotować na wolnym ogniu do momentu aż dynia i cukinia będą miękkie. U mnie gotowanie zajęło ok. 35 minut :) Garnek zdjąć z ognia, za pomocą blendera delikatnie i na niskich obrotach rozmiksować warzywa.
RADA: Jeśli okaże się, że wasz krem jest mało kremowy zawsze można dogotować kilka kostek dyni w osobnym rondelku bez przypraw, lub za bardzo kremowy - dole wody :) !
Podawać gorący z grzankami oraz listkami bazylii lub oregano:) SMACZNEGO!!!
Składniki:
- 1,5 litra bulionu drobiowego
- litr przegotowanej wody
- 80dkg dyni pokrojonej w kostkę
- 60dkg cukinii pokrojonej w kostkę
- ugotowana marchewka i ćwierć selera (z bulionu)
- 2 średnie cebule
- 2 duże ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju do podsmażenia
- 1 łyżeczka kminku
- kilka gałązek świeżego oregano
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka imbiru
- 1 łyżeczka suszonego estragonu
- 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
- łyżka soku z cytryny
- sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
- kilka listków świeżej bazylii lub oregano
- grzanki chlebowe lub groszek ptysi
Na patelni rozgrzać tłuszcz, posiekać cebulę i czosnek - delikatnie podsmażyć . Bulion i wodę podgrzać w garnku, dodać pokrojoną w kostkę i obraną ze skórki dynię oraz cukinię następnie dołożyć podsmażone cebulę z czosnkiem. Wsypać przyprawy. Gotować na wolnym ogniu do momentu aż dynia i cukinia będą miękkie. U mnie gotowanie zajęło ok. 35 minut :) Garnek zdjąć z ognia, za pomocą blendera delikatnie i na niskich obrotach rozmiksować warzywa.
RADA: Jeśli okaże się, że wasz krem jest mało kremowy zawsze można dogotować kilka kostek dyni w osobnym rondelku bez przypraw, lub za bardzo kremowy - dole wody :) !
Podawać gorący z grzankami oraz listkami bazylii lub oregano:) SMACZNEGO!!!
niedziela, 16 sierpnia 2015
Puch serkowo - owocowy
Pomysł na szybki owocowy puch sernikowy? Proszę bardzo,
kilka składników, świeże owoce i nic w sezonie letnim nie smakuje tak wyśmienicie
jak ciasta i desery na zimno:) Zachęcam do wypróbowania mojego przepisu!
Puch robiłam w tortownicy o średnicy 24cm.
Składniki na puch serkowy:
- 350 ml kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- 250 g serka mascarpone
- 1 galaretka brzoskwiniowa rozpuszczona w szkl. wrzątku
Dodatkowo:
- galaretka malinowa rozpuszczona w 1,5 szkl. wrzątku
- paczka okrągłych biszkoptów waniliowych
- po szklance malin i borówki amerykańskiej
Dno tortownicy wyłożyć pergaminem, poukładać biszkopty i
wysypać szklankę malin. Kremówkę ubić z pudrem, stopniowo dodawać masarpone, na
koniec tężejąca galaretkę.
1/3 puchu wylać na maliny ( by utworzył się trwały spód ),
resztę włożyć do lodówki na kilka chwil by delikatnie stężał, po czym wylać na
pierwszą warstwę, wyrównać i wyłożyć borówki – schładzać w lodówce przez 10
minut. Kolejno na całość wylać tężejącą malinową galaretkę - chłodzić! Gotowe:) SMACZNEGO!!!
Kolorowy pucharek "mus blus"
Moja propozycja na ciepłe letnie dni to mus owocowy.
Jednym
ze składników jest Kiwi – bogate w
witaminę C – doczytałam się, iż nawet czarna porzeczka jej tyle nie posiada co
ten „zielony ziemniaczek”. Jednym z krajów, w którym klimat sprzyja jego
uprawie jest Nowa Zelandia, warto obejrzeć film i połączyć przyjemne z
pożytecznym czyli cudne widoki z historią uprawy Kiwi. Awokado – bogate w kwas
oleinowy, obniży cholesterol i ureguluje ciśnienie krwi. Ma sporą zawartość
tłuszczu dlatego polecam posmarować nim kromkę chleba, zamiast smarować masłem
– troszkę zdrowszy sposób. Mam nadzieje, że tym krótkim wywodem zachęciłam Was
do wypróbowania mojego przepisu :)
Składniki na 2 porcje:
- 1 dojrzałe awokado
- 2 miękkie owoce kiwi
- mały banan
- ¼ szkl. przegotowanej wody
- łyżka miodu
- szklanka malin
- pół szklanki borówki amerykańskiej
- 2 łyżki kwaśnej dobrej śmietany
- cynamon
Awokado, kiwi i banana obrać ze skórek, pokroić na małe
kawałki, włożyć do shakera, dodać wodę wymieszaną z miodem i utworzyć mus, lub
po prostu zblendować (ja używam shakera, który kupiłam razem z mikserem).
Gotowy mus przełożyć do pucharków, posypać malinami oraz borówkami, na wierzch
dać po łyżce śmietany i posypać cynamonem :) SMACZNEGO!!!
czwartek, 6 sierpnia 2015
Malinowa fantazja
Pora na maliny i kuszące malinowe ciasta, desery, dania. W moim ogrodzie jest zaledwie kilka krzaczków - bardziej do podjadania, lecz w tym roku owoców jest znacznie więcej. Na początek zapraszam na malinową fantazję, pyszny biszkopt z galaretką oraz delikatnym puszystym kremem.
Składniki na biszkopt:
- 4 jaja
- pół szkl mąki
- 2 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
- pół szkl. cukru
- łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
- 250 g serka mascarpone
- kopiasta łyzka cukru
- duże żółtko
- szklanka malin
Przełożenie:
- szklanka malin
- łyżka żelatyny
- galaretka malinowa rozpuszczona w 1,5 szkl. wrzątku
Białka ubić na sztywno, dodać cukier, ucierać, wrzucać po jednym żółtku. Na koniec wmieszać mąki z proszkiem i pomału ucierając już ręcznie dodawać po kilka łyżek. Biszkopt piec w tortownicy (u mnie śr. 24cm), temp 150 st. C, 30 min.
Przełożenie: Maliny wrzucić do małego rondelka i podgrzewać na małym ogniu cały czas mieszając, aż powstanie konfitura. Kolejno wsypać żelatynę, wymieszać, zdjąć z palnika i wystudzić. Gdy konfitura będzie chłodna, przełożyć ją do tężejącej galaretki - umieścić na chwilę w lodówce.
Krem: Żółtko utrzeć z cukrem do białości, stopniowo dodawać mascarpone. Maliny dodawać w całości delikatnie mieszając i rozcierając je. Schłodzić krem.
Biszkopt przekroić na dwie połówki. Na jedną wyłożyć tężejąca galaretkę, przykryć drugim biszkoptem i posmarować go malinowym kremem. Wierzch udekorować malinami. Ciasto chłodzić ok. godziny przed podaniem:) SMACZNEGO!!!
Składniki na biszkopt:
- 4 jaja
- pół szkl mąki
- 2 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
- pół szkl. cukru
- łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
- 250 g serka mascarpone
- kopiasta łyzka cukru
- duże żółtko
- szklanka malin
Przełożenie:
- szklanka malin
- łyżka żelatyny
- galaretka malinowa rozpuszczona w 1,5 szkl. wrzątku
Białka ubić na sztywno, dodać cukier, ucierać, wrzucać po jednym żółtku. Na koniec wmieszać mąki z proszkiem i pomału ucierając już ręcznie dodawać po kilka łyżek. Biszkopt piec w tortownicy (u mnie śr. 24cm), temp 150 st. C, 30 min.
Przełożenie: Maliny wrzucić do małego rondelka i podgrzewać na małym ogniu cały czas mieszając, aż powstanie konfitura. Kolejno wsypać żelatynę, wymieszać, zdjąć z palnika i wystudzić. Gdy konfitura będzie chłodna, przełożyć ją do tężejącej galaretki - umieścić na chwilę w lodówce.
Krem: Żółtko utrzeć z cukrem do białości, stopniowo dodawać mascarpone. Maliny dodawać w całości delikatnie mieszając i rozcierając je. Schłodzić krem.
Biszkopt przekroić na dwie połówki. Na jedną wyłożyć tężejąca galaretkę, przykryć drugim biszkoptem i posmarować go malinowym kremem. Wierzch udekorować malinami. Ciasto chłodzić ok. godziny przed podaniem:) SMACZNEGO!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Ciasteczka maślane
Kiedy pierwszy raz odważyłam się na upieczenie ciasteczek nawet nie sądziłam, że zagoszczą na stałę w moich progach :) Pyszne, lekkie, domow...

-
Pyszne ciasto, bez mas, czekolady, nie tuczące, bardzo miękkie i apetyczne:) Uwielbiam je robić, zwłaszcza że nie wymaga wysiłku. Miodownik ...
-
Zapraszam na pyszne ciasto "Dobosz". Piecze się ja na plackach miodowych, a przekłada pysznym kremem na bazie grysiku i olejku mig...
-
W naszym ogródku rozpoczął się sezon na wczesne jabłka. Kwaskowa odmiana świetnie nadaje się do wypieków takich oto przysmaków. Polecam prze...