czwartek, 4 grudnia 2014

Babka drożdżowa z rodzynkami

Tę babę piecze się u mnie w domu już od lat 90-tych, specjalistką jest moja mama, choć pieczona przeze mnie nie odbiega od pierwotnego wzorca. Polecam w szczególności w podróż, do szkoły jako drugie śniadanie. Babkę można śmiało posmarować ulubionym dżemem, wypić ze szklaneczką kawy zbożowej, zapewniam jest pyszna!





Brytfanka: 30cm x 10cm

Składniki:

- 3 kopiaste szkl. mąki pszennej
- 1 niepełna łyżeczka soli
- 4 łyżki cukru
- 5 dkg drożdży
- 1 jajko i 2 żółtka
- pół kostki margaryny
- szklanka dobrze ciepłego mleka
- 2-3 garści rodzynek

Mąkę przesiać, wymieszać z solą. Margarynę rozpuścić. Rodzynki sparzyć wrzątkiem. Drożdże wymieszać z cukrem (aż zrobią się płynne) i dolać połowę dobrze podgrzanego mleka, wymieszać odstawić w ciepłe miejsce przykryte ściereczką. Jajko i 2 żółtka roztrzepać widelcem na talerzu. Do mąki z solą wlać drożdże i jajka, delikatnie zamieszać ręką po czym dolać pozostałe mleko. Wyrabiać ciasto, jak będzie mieć jednolitą konsystencję dolać małym strugiem 1/2 roztopionego i przestudzonego tłuszczu, cały czas wyrabiać ciasto by wpiło tłuszcz, następnie dolać kolejną porcję tłuszczu znów wyrobić. Gdy ciasto będzie dobrze napowietrzone i wyrobione dodać odcedzone rodzynki, wymieszać i całość przykryć ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce na ok. 30 min. Brytfankę posmarować tłuszczem i oprószyć bułką tartą. Wyrośnięte przełożyć do blaszki i piec w nagrzanym piekarniku temp. 150 st. C przez ok. 45-50 minut aż całkowicie i dobrze zrumieni się wierzch babki:) SMACZNEGO!!!



2 komentarze:

Ciasteczka maślane

Kiedy pierwszy raz odważyłam się na upieczenie ciasteczek nawet nie sądziłam, że zagoszczą na stałę w moich progach :) Pyszne, lekkie, domow...