piątek, 14 listopada 2014

Piernik Świąteczny dojrzewający (Staropolski)

Kto już zarabiał na piernik dojrzewający? :) Ja zarobiłam ciasto kilka dni temu i dałam do chłodnego miejsca, teraz czeka i dojrzewa. Przyznam szczerze, iż piekę go pierwszy raz ale znam bardzo dobrze jego smak. Tradycyjny u mnie jest zwykły piernik na piwie (który też znajdziecie na moim blogu), co roku również robię pierniczki z ciasta dojrzewającego 2-tygodniowego i szukając przepisu na piernik 6-tygodniowy trafiłam na takie same przepisy jak na moje pierniczki, z tym że do piernika dodaje się jeszcze mleko i proszek do pieczenia można zamienić na sodę:)

 Przepis na pierniczki: http://anetanapodbeskidziu.blogspot.com/search/label/Pierniki i pierniczki , a przepis na piernik praktycznie ten sam podaję poniżej:) Zapraszam!









Składniki:

- 1/2 kg miodu (użyłam pół litra)
- 1 szkl. cukru
- 3 jajka
- pół szkl. mleka
- 2 opakowania przyprawy korzennej do piernika
- 2-3 łyżeczki cynamonu
- 25 dkg masła
- 1 kg mąki pszennej
- 2 łyżeczki sody i 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Jeśli zajdzie potrzeba i uznacie że wasze ciasto jest mało słodkie można dodać więcej cukru jak również jeszcze jedna paczuszkę przyprawy do piernika:) Dla mnie ta kompozycja, którą podałam jest wystarczająca:)

Masło rozpuścić w rondelku, dodać cukier oraz miód, wszystko podgrzać nie doprowadzając do wrzenia. Całość po wystudzeniu przelać do miski. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia i sodą, wsypać do płynnych składników, dodać przyprawę, cynamon, jaja roztrzepane widelcem i powoli wyrabiać by składniki dokładnie się wymieszały (można użyć miksera-będzie prościej). Ciasto ma rzadką konsystencję ale z czasem będzie ona ulegała zmianie, całość przelać do szklanej miski lub gliniaka (jak w moim przypadku), przykryć bawełnianą ściereczką, odstawić w bardzo chłodne i ciemne miejsce na 6 tygodni (można na krócej jak w przypadku pierniczków). 

Pieczemy ok. 4 dni przed Świętami:) u mnie piernik zniknął całkowicie dopiero po nowym roku:)

Gdy ciasto dojrzeje, należy podzielić je na 3 lub 4 części ( ja z 1/3 upiekłam pierniczki, a z pozostałej 3 blaty na piernik). Przygotować blaszkę - u mnie o wymiarach 32cmx24cm, wyłożyć papierem, posmarować tłuszczem i obsypać bułka tartą. Piekarnik nagrzać do ok. 160 st. C piec każdą część na kolor złoty, u mnie ok. 15-20 min. Przekładać na papier i przykrywać kolejną warstwą papieru. Pierwszy blat posmarować powidłami śliwkowymi (1/3 z podanej ilości) następnie wyłożyć masę grysikową, przykryć kolejnym blatem, wyłożyć resztę powideł i nakryć trzecim blatem piernikowym. Całość dokładnie owinąć czysta ściereczką i pozostawić przez kilka dni w chłodnym miejscu do zmięknięcia. Po kilku dniach podzielić piernik na 4 mniejsze w szerz, ja zostawiłam sobie 2 a pozostałe dwa dałam jako słodki Świąteczny prezent:) Pierniki polać polewa czekoladową, lub polukrować, a jeśli nie macie czasu można posypać je po prostu cukrem pudrem:) SMACZNEGO!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ciasteczka maślane

Kiedy pierwszy raz odważyłam się na upieczenie ciasteczek nawet nie sądziłam, że zagoszczą na stałę w moich progach :) Pyszne, lekkie, domow...